niedziela, 29 listopada 2015

1.

Heeej!

Nie pisałam pare dni nie dlatego,że mi się nie chciało tylko po prostu nie miałam czasu, z dietą całkiem spoko, ale stwierdziłam,że od dzisiaj będzie mój pierwszy dzień, bo tamtych już tak słabo pamiętam i no.:)
Dziękuję za komentarz Ewa, jak sobie przypomnę to mnie też dawno, dawno na początku motywowałaś, mam nadzieję, że znów będziemy tak jak kiedyś, w ogóle czytając Twój komentarz pojawił mi sie na twarzy szeroki uśmiech, za co jestem Tobie ogromnie wdzięczna!

Hmmm, dzień jak codzień, nic specjalnego, multum nauki, ale cóż, takie życie. Z diętą dobrze, cieszę się, bo jakoś sobie daję radę, jestem z siebie dumna! Zrobiłam pierwszy krok, ten najważniejszy :D
Mama dzisiaj do mnie, że też od dziś nie je słodyczy i w ogóle się ogranicza, bardzo mnie to ucieszyło, będziemy mogły siebie wzajemnie motywować.

Bilans:
-jajko(70)
-masło(25)
-mandarynki(60)
-pół pomarańczy(30)
-dwie kawy z mlekiem i cukrem(65)
-trzy połówki brzoskwini z puszki(110)
-filet z kurczaka(210)
-świeżo wyciśnięty sok pomarańczowy(230)

razem:800kcal

jestem całkiem zadowolona i mam dziś można powiedzieć, że dobry humor :D
a jak u Was?:D

Lecę was odwiedzić,
Trzymajcie się! :*

2 komentarze:

  1. Kochana, zawsze ale to ZAWSZE możesz na mnie liczyć<3
    Bilans super, bardzo zdrowy i niewielki pod względem kalorii, więc tak trzymaj kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Malutki, zdrowy bilans, ładnie, ładnie ;3 A jak dzis? ;)
    Trzymaj się cieplutko i czekam na kolejną notkę :*

    OdpowiedzUsuń