Hej!
Dzień bardzo miły. Byłam na angielskim, załozyłam tą nową sukieneczkę, po drodze się oglądało za mną tyle faceetów! POważnie, hahahhah.:D
Miałam zajęcia z austrylijką, więc genialnie.
Z dietą ok, dzień zaliczony.
Bilans:
Śniadanie:
- placuszki bananowe z dżemem morelowym(300)
II śniadanie:
-dwie kromki chleba z masłem(200)
-kawa(20)
Obiad:
-mini rogalik z budyniem(100)
Kolacja:
-płatki z mlekiem(280)
Razem:900kcal/900kcal
+spalone 160kcal jazda na rowerze
Lecę Was odwiedzić.
Trzymajcie się.:*
I jest jak się spodziewałam czyli jak zwykle wzorowo ;3 Można brać z Ciebie przykład, oby tak dalej! <3
OdpowiedzUsuńOhh jak zawsze bez zarzutów! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńJestem z Ciebie bardzo dumna. Tak trzymać <3
Wspaniale sobie radzisz :)
OdpowiedzUsuńJak stwierdziła Ayumi, nic tylko brać przykład
Pozdrawiam =]
Piękny bilans, dziewczyny maja rację, nic tylko brać przykład.:)
OdpowiedzUsuńPytałaś u mnie na blogu w ile poleciało mi to 0,5 cm z uda. W ok 5 dni.
Było to dla mnie miłe zaskoczenie, bo bywało tak, że traciłam cm na miesiąc.
Trzymaj tak dalej!!!